Bonding to jeden z moich ulubionych zabiegów, które wykonuję w gabinecie. Jest wysoce estetyczny i mało inwazyjny dla własnych tkanek zęba, ponieważ nie trzeba ich szlifować tak jak w przypadku koron czy licówek porcelanowych.

Bonding, inaczej licówka kompozytowa, polega na nałożeniu specjalnego materiału kompozytowego na ząb, dzięki temu możliwa jest zmiana jego kształtu
i koloru. Pacjenci często decydują się na bonding wielu zębów aby osiągnąć efekt tzw. hollywood smile ale również zdarza się, że wykonuję licówkę kompozytową jednego zęba.

Są to sytuacje, w których ząb był leczony kanałowo kilka/kilkanaście lat temu i stał się siny, brązowy, przebarwiony. Oczywiście można próbować wybielić takie przebarwienia, często jednak okazuje się, że nie jest to możliwe. Z pomocą przychodzi bonding, można jednowizytowo nie tylko poprawić kolor takiego zęba ale i samopoczucie pacjenta.

Kolejną sytuacją kliniczną są zęby pęknięte, ukruszone w wyniku urazu, zęby z dużymi przebarwionymi wypełnieniami i próchnicą. Dobieram odpowiedni kolor materiału do bondingu i jednowizytowo odbudowuję ukruszony ząb, wymieniam stare i brzydkie wypełnienia, usuwam próchnicę i zakładam jedno estetyczne
i homogenne wypełnienie
z pokryciem części licowej zęba.

Ogromną zaletą bondingu jest jego naprawialność,
w przypadku awarii można szybko skorygować
i naprawić taką licówkę. Jednak jak często powtarzam pacjentom nic nie jest do końca życia, z czasem bonding należy wymienić. Kiedy? Wszystko zależy
 od użytkowania, jeśli pacjent ma dobrą higienę jamy ustnej, stosuje się do zaleceń, wizyt kontrolnych, higienizacji, bonding może wytrzymać naprawdę wiele lat.

Razem zadbajmy o Twój uśmiech!

lek. dent. Aurelia Saramak